Dzień dobry, Jeżeli mial Pan karte EKUZ, to powinni od razu zwrócić się do NFZ, natomiast i tak przysługiwac będzie Panu zwrot, wiecej poelcam poczytać na stronach NFZetu lub po prostu do nich zadzwonić http://www.mz.gov.pl/leczenie/leczenie-za-granica/i-nieplanowane-leczenie-za-granica-system-koordynacji/ Inna kwestią jest, iz jezeli do wypadku doszło z winy kierowcy, to i tak koszty te ostatecznie poniósłby ubezpieczyciel sprawcy. Co do drugiego Pana pytania, to oczywiscie przysługuje Panu roszczenie o zadośćuczynienie. Jeżeli jest Pan zainteresowany to zapraszam do kontaktu, mozemy takze poprowadzić sprawę w Niemczech przeciwko niemieckiemu ubezpieczycielowi jeżeli będzie taka potrzeba. Akurat tak się skłąda, iz kwestiami odszkodowań zajmuję się już od wielu lat, wiecej także na moim blogu: www.blogoodszkodowaniach.pl Pozdrawiam Bartosz Kowalak radca prawny

W najgorszym przypadku koszty leczenia w Niemczech powinien ponieść ubezpieczyciel sprawcy zdarzenia. Ma Pan możliwość dochodzenia roszczeń od niemieckiego ubezpieczyciela. Warto skorzystać w tym zakresie z usług profesjonalnego pełnomocnika (np. radcy prawnego). Zgodnie z praktyką niemieckich ubezpieczycieli koszty profesjonalnego pełnomocnika w postępowaniu likwidacyjnym zwracane są poszkodowanym. Oznacza to, że nie musi Pan inwestować pieniędzy, żeby Pana sprawę od początku prowadził profesjonalista.