Pytanie z dnia 26 września 2018
Mieszkałem w mieszkaniu wynajmowanych kilka lat. Było bardzo wyniszczone wiec 2 zamian za remont nie płaciłem czynszu na kwotę 10tys. Wyremontowalem okna 7000, otynkowalem i ogipsowalem ściany ok 5tys. Wymieniłem elektryke i hydraulika za ok 4tys, w 3 pomieszczeniach wylalem posadzkę ponieważ podłoga była zgnita ok 4tys. Nie było łazienki wiec zrobiłem ok 10tys. Wszystko to zostaje w mieszkaniu. Właścicielka nigdy nie chciała przyjść zobaczyć jak wyglada mieszkanie po remoncie. Wyprowadzam się i zgodnie z umowa musi wyplacic mi kaucję 5tys wiec zeby tego uniknac stwierdziła że ukradlem jej panele z podłogi i CO którego nie było ( był piec typu koza i tak też zostawiam). Stwierdziła że przyjdzie zrobić zdjęcia i złoży do prokuratury o kradzież jej mienia. Pewnie pomysli co moglem jej jeszcze ukrasc Czy ma poctawe aby stwierdzić kradzież?
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, jeśli nic Pan nie ukradł, nie ma się czego obawiać. Konieczne jest jednak zapoznanie się z umową, jaka Państwa łączyła oraz całą korespondencją z wynajmującą. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz kancelariaulewicz.pl adwokat@kancelariaulewicz.pl
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.