Pytanie z dnia 30 stycznia 2020
Mieszkam z teraz już mężem w mieszkaniu, które wynajmujemy. Mieszkamy w nim prawie 3 lata, właścicielka poznała mnie gdy wtedy mój jeszcze narzeczony podpisywał umowę. Umowa jest tylko na niego, jest tam też zapis o tym że nieodpłatnie nie może nikomu wynajmować mieszkania. Właścicielka wie że mieszkamy razem, nie odwiedza nas, ale telefonicznie mąż też jej mówił o tym że zgłosiłam w PIT (z pracy) ten adres. (Od 3 miesięcy jesteśmy już małżeństwem). Od kilku miesięcy mamy wspólne konto i z tego konta mąż robi przelew za mieszkanie.
Ja wszędzie podaję adres z tego wynajmowanego mieszkania, nawet w pracy, czy w PIT który składałam na koniec roku, banku, u lekarza do recepty. Obecnie jesteśmy na etapie kupna mieszkania i u notariusza podczas aktu dot. umowy deweloperskiej podaliśmy oboje adres zamieszkania z tego wynajmowanego mieszkania (bo na ten adres ma przyjść decyzja z sądu).
I mam obawy, czy może mi coś grozić za to że nie ma mnie w umowie a podaje ten adres?
Czy jest mi Pan w stanie pomóc?
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.