Mieszkanie komunalne.

Witam, posiadam umowe najmu lokalu komunalnego na czas nieokreślony, uzykany z zamiany lokali. W lokalu jest piec kaflowy, po podpisaniu umowy tj. 06.06.2020 roku, pisaliśmy z mężem pismo o naprawę pieca kaflowego w mieszkaniu, ponieważ był cały poklejony. W lipcu 2020 roku, zdun robił ten piec. Piec nie był rozebrany do końca tylko do połowy, nie były używane cegły szamotowe tylko ceramiczne. Piec został zrobiony w 4 godziny, zdun kazał do września nie palić w piecu. We wrzesniu zauważyliśmy, że na pokrywie pieca w miejscu zaprawy są pęknięcia, zadzwoniłam do zduna, który przyszedł na drugi dzień i nałożył drugą warstwe zaprawy. Pod koniec września zaczęliśmy palić w piecu, po tygodniu palenia fugi między kaflami zaczęły wypadać, pękać. Zgłosiłam to do administracji, dzwoniłam do zduna ktory twierdził ze on nie bedzie tego naprawiał. Napisalam pismo o wizje lokalna i reklamacje pieca. Po dwóch tygodniach w piecu między kaflami zaczęły robic sie dziury, drzwiczki wewnętrzne pieca wypadły, a zewnętrzne rozszczelniły się w miejscu zaprawy, tak że piec po zakręceniu drzwi syczał (było słychać jak zaciaga powietrze przez dziury) po kolejnych pismach do Administracji w dniu 15 grudnia 2020 roku przyszedł Pan technik z Panem zdunem, który robił piec. Pan technik na wejściu dał mi do ręki papiery z instrukcja jak się pali w piecu, stwierdził, że to moja wina, bo nie umiem palić w piecu. Paliłam juz w 5 piecach kaflowych w swoim życiu i z żadnym sie tak nie działo. Technik nawet nie przyjrzał sie dokladnie w których miejscach są dziury, nie wspominając, że nie chcial nawet zobaczyć płytki w pokrywie pieca którą można po prostu wyjąć. Do tej nie dostałam opinii do ręki, przy dzisiejszej rozmowie telefonicznej z Panem technikiem stwierdził że mam nie liczyć na zwrot kosztów za ogrzewanie elektryczne (napisałam pismo, bo boje się przy dwójce małych dzieci palić w dziurawym piecu) bo to moja wina, że ja mam we własnym zakresie wynająć usługi zduńskie i naprawić piec. Pytanie brzmi co można zrobić w tej sytuacji? Ja nie uznaje, że to moja wina. Zdun, który robił piec po prostu go zepsuł. Czy to zgodne z prawem zebym ja jako najemca musiała pokrywac koszty naprawy tego pieca? Ja rozumiem gdyby to były zwykłe fugi, ale to sa dziury na wylot, drzwiczki w każdej chwili mogą odpaść. Jakie naprawy należą do mnie jako do najemcy a jakie do administracji? Czy faktycznie na podstawie takiej opinii od technika nie dostane zwrotu za ogrzewanie elektryczne? Co mogę zrobić, gdy będę miała opinie w ręku? Gdzie się odwoływać? Na jakie paragrafy sie powoływać?