Mieszkanie od gminy.

Mieszkanie.
Witam, sytuacja dość drastyczna i chce podjąć najszybsze działania.
Rodzina (ogółem 6 osób) samotna matka, pracującą, 3 pełnoletnich pracujących i dwie niepełnoletnie. Dostaliśmy 5 lat temu mieszkanie od gminy (2 pokoje, obok fabryki przez którą były tez problemy zdrowotne). Umowa podpisana do marca. Burmistrz obiecywał wymianę drzwi. Remont przeprowadziliśmy, wymieniliśmy instalacje gdyż się paliła. Burmistrz przekazał informacje, że do konca roku musimy sie wyprowadzić, gdyż budynek będzie wyburzony. Chce dać nam mieszkanie 3pokojowe na 3 pietrze ktore wymaga generalnego remontu na nasz koszt. Samej matki z tym nie zostawimy jak będzie trzeba wezmiemy kredyt, kupimy mieszkanie.
młodsza Siostra ma niepełnosprawność, matka problemy z nogami.
Ludzie z miasteczka podostawali mieszkania w nowym bloku (np. 3osobowa rodzina otrzymała 4pokojowe mieszkanie), a nas z mieszkania 2pokojowego gdzie mieszkaliśmy w 6 osób tyle lat chcą przerzucić do mieszkania 3pokojowego w tragicznych warunkach. Z oplatami (ponad 1000zl nigdy matka sie nie spozniala, robila remonty, wymieniala instalacje ktora sie paliła, płaciła za wypompowywanie kanalizacji gdyż ciągle się zapychała).
Czy udać się do prawnika i walczyć o godne warunki lub odszkodowanie? Czy jest to zgodne z prawem aby z dnia na dzień przekazać taka informacje pomimo obietnic ze będziemy mogli mieszkac dalej, podpisaniu umowy i obietnicy wymiany drzwi?