Mieszkanie po zmarłym partnerze.
Pytanie z dnia 29 listopada 2022
Witam. Narzeczony popełnił samobójstwo miesiąc temu. Mieszkałam razem z nim w jego mieszkaniu. Mam meldunek tymczasowy. Jego rodzina każe mi się z tamtad wyprowadzić i nie pozwala mi zabrać nic oprócz moich ciuchów. Mieszkaliśmy razem 5lat. Gdy byłam u mamy bi nów radziłam sobie z sytuacja wymieniki zamki a ciuchy spakowali mi do worków. Przez to że to związek w konkubinacie czy nie mam tam już żadnych praw ?
Dzień dobry, niestety w związku z tym, że nie jest Pani właścicielem mieszkania to nie ma Pani możliwości definitywnie w nim zostać. To spadkobiercy mogą decydować co z mieszkaniem się stanie. Natomiast - może narzeczony sporządził testament, w którym została Pani uwzględniona? Może dokonywała Pani jakiś nakładów pieniężnych na to mieszkanie i chciałaby je Pani rozliczyć? Zapraszam do kontaktu na poradę prawną. Adw. Elżbieta Walczak, www.walczaklegal.com, tel. 662 069 190
Podziękowałeś prawnikowi
Dzień dobry, jeśli w mieszkaniu znajdują się przedmioty, które kupiła Pani z narzeczonym wspólnie, to ma Pani udział w ich współwłasności (co do zasady można uznać, że połowę, chyba, że np. wkład finansowy w każdą rzecz był różny np. Pani sfinansowała samodzielnie lub dała większą część pieniędzy). Meldunek tymczasowy nie jest tytułem prawnym do lokalu, ale co do ruchomości jak najbardziej ma Pani możliwość zabrania swoich rzeczy lub domagania się od spadkobierców narzeczonego rozliczenia za rzeczy, będące przedmiotem współwłasności Pani i narzeczonego. Pozdrawiam, adwokat Alicja Kociemba.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.