Moim problemem jest wynajmowane przeze mnie mieszkanie i brak porozumienia z najemcą mieszkania dotyczącego zwrotu pieniędzy.
Podpisałam umowę z najemcą na krótko terminowy okres najmu bez możliwości wcześniejszego wypowiedzenia pod presją kary za wcześniejszą wyprowadzkę.
Od 10 marca do 12 czerwca przebywałam za granicą płacąc przy tym wszystkie rachunki (nie pojawiłam się jeszcze w mieszkaniu). Opłata za media jest opłata stałą opiewającą na kwotę 290 złotych każdego miesiąca,
absolutnie nie dostaję żadnego wglądu z rzeczywistą sumą wykorzystywaną przez moją osobę.
Kontaktując się z najemcą zapytałam o możliwe obniżenie kosztów za bieżący miesiąc z tytułu płacenia mediów, z których absolutnie nie korzystałam (woda, energia, internet, światło.) Według najemcy jako, że mieszkam z dwoma współlokatorami oszczędności nie są policzalne i rzeczywiście mogłabym się zgodzić, jednakże sam najemca na początku najmu stwierdził, iż kwota 290 zł, to bardzo duży nakład pieniędzy i osobiście nigdy tego nie zużył, i nie ma możliwości, aby w ogóle zbliżyć się do tej sumy.
Obecnie nie zapłaciłam mu czynszu przed obawą straty pieniędzy. Czy mogę odzyskać pieniądze?