Pytanie z dnia 07 grudnia 2015

Mój były pracodawca twierdzi, że nie przysługuje mi ekwiwalent urlopowy. Mój roczny wymiar urlopu to 26 dni. W 2015 roku u 1-go i 2-go pracodawcy wykorzystalam łącznie 20 dni. U 2-go zakończyłam pracę 25.09.2015. U 3-go pracowałam od 19.10 do 12.11.2015, a więc 2/12 x 26 dni= 5 dni urlopu. 3-ci pracodawca posiada wszystkie moje poprzednie świadectwa pracy, również z lat poprzednich (no chyba, że wyrzucił). Nie korzystałam u niego z urlopu. Czy jest jakaś interpretacja oprócz złej woli na nie wypłacenie mi ekwiwalentu? Na świadectwie pracy również mam 0 wykorzystanego i 0 ekwiwalentu. Jak mam żądać zapłaty? Jak wnieść sprawę do sądu? Jest o co walczyć. Chciałabym aby ta sprawa się wyjaśniła i zakończyła, zanim podejmę kolejne zatrudnienie. Z góry dziękuję za pomoc.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.