Pytanie z dnia 02 września

moja chora na schizofrenię matka jest eksmitowana z mieszkania za nieplacenie za czynsz od dziesięciu lat a wcześniej ja opłacałem czynsz gdy miałem pracę. Było pięć wyroków o zapłatę i pozbawienie praw do lokalu o których matka nie miała świadomości i nie odebrała pozwów nie była na sali sądowej i nie ma nawet dowodu osobistego. Aby eksmisja była skuteczna sąd ponad rok temu ubezwłasnowolnił matkę na wniosek prokuratury i zrobił mnie opiekunem prawnym. Sąd wyznaczył w sprawie na mój wniosek adwokata który nic nie robi a gdy chciałem z niego zrezygnować sędzia zmusił mnie do korzystania z niego. Złożyłem wniosek o wyłączenie wszystkich sędziów sądu gdzie jest sąd i spółdzielnia mieszkaniowa motywując to że sędziowie i ich znajomi ponoszą solidarnie koszty zadłużenia i koszty sądowe które generuje moja matka bo są prawdopodobnie członkami spółdzielni ponieważ dług i koszty to około 70 tys zł i zależy im na zlicytowaniu mieszkania matki. Moim zdaniem wyroki o zapłatę i pozbawienie praw do lokalu są bezprawne czy jak to się inaczej nazywa i dług przedawnił się w dużej części bo zadłużenie jest od roku 2014. Nie wiem co dalej robić. Matka dostał na wnosek mopsu przymusowe miejsce w domu opieki i zwinął ją w kaftan a mieszkanie zlicytują choć matka jest tak samo chora od lat siedemdziesiątych XXwieku. Nie wiem co dalej robić. Żaden adwokat mi nie odpisał a ten wyznaczony przez radę adwokacką adwokat z urzędu zamiast bronic oskarżyl mnie w dwóch pismach procesowych które złożył w sądzie.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.