Pytanie z dnia 15 września 2015

Moja mama wzięła kredyt w kasie Stefczyka w lutym 2002 roku, chyba 17.500 zł. Spłacała do 2005 roku gdyż zmarła w grudniu 2005 roku. Wtedy zaczęli spłacać żyranci, którzy do dnia dzisiejszego (jest wydruk od komornika) spłacili 56 tys. a jeszcze zostało do spłaty ponad 53 tys. dzienna stawka odsetek wynosi 17,30 zł(siedemnaście zł 30/100). w związku z tym mam pytanie czy jest jakaś mozliwośc, żeby coś z tym zrobić, przecież tego przez 100 lat się nie spłaci. Zmarła ma dwoje dzieci ale oni nie osiągają żadnych dochodów. Czy jest jakiś wyjście z tej sytuacji, może umorzyć te odsetki, gdzieś napisać? Proszę o radę co mogę zrobić, żeby ten dług malał a nie ciagle rósł.Henryka

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.