Moja prababcia zmarła w 1963 roku w styczniu. Zostawiła kamienicę z działką około 500 m kwadratowych.Na nią jest księga wieczysta. Miała kilkoro dzieci (w tym mojego dziadka). Nie wskazała spadkobiercy.Z tego co mi wiadomo nikt z jej dzieci nie żyje. W 1990 roku wprowadziłam się do mieszkania na pietrze kamienicy. Nie znam adresów zamieszkania innych członków rodziny (oprócz brata i kuzynostwa) .Sądownie nad kamienicą administratorem jest mój ojciec (nie mieszka w niej, ożenił się z moją mamą, włascicielka kamienicy była babcią jego żony a mojej mamy). W 2020 minie mi 30 lat od kiedy tutaj mieszkam, zajmuję się przynależnym ogrodem, ponoszę koszty remontu itp. Dół kamienicy od kilku lat zajmuje mój brat. Nikt z członków rodziny ( którzy być może są ale ich nie znam i ich miejsca zamieszkania) nigdy nie interesował się posiadłością, nie ponosił kosztów remontu itp. Słyszałam o prawie zasiedzenia w złej wierze. Chciałabym podjąć pewne kroki w kwestii uzyskania prawa do posiadłości. Co mam zrobić, kiedy. Proszę o poradę i wskazówki. Dziękuję.