Pytanie z dnia 30 października 2019
Moja sprawa z mojego punktu widzenia jest trochę skomplikowana i nie wiem jak ją rozwiązać. Opiszę dokładnie jak to wszystko wyglądało. Chciałem kupić silnik do samochodu i przez przypadek dowiedziałem się że jeden z moich znajomych, jeździ busem do Anglii i wozi różne rzeczy. Nawiązałem kontakt 03.10.2019 i przedstawił mi kilka propozycji. 07.10.2019 zaoferował mi konkretny silnik (pokazał zdjęcia) dodatkowo miał być z całym osprzętem. Silnik miał mieć potwierdzony przebieg, gwarancję i fakturę. Ustalił cenę 300 funtów co w przeliczeniu na złotówki wynosiło 1500zł. Wpłaciłem pieniądze na przedstawiony numer konta 08.10.2019. W momencie kiedy stwierdził że już posiada silnik fizycznie to poprosiłem o zdjęcia tego co kupił. Zwodził mnie i obiecywał zdjęcia, których nigdy nie wysłał. Wyjazd z Anglii przekładał z dnia na dzień i opóźniał o tydzień wyjazd do polski. 16.10.2019 Wyruszył z Anglii do Polski. W między czasie twierdził że przywiezie mi to do Warszawy ponieważ musi zawieść do podwarszawskiego Józefowa jakieś komputery. Finalnie jednak pojechał do Rzeszowa i umówiliśmy się że odbiorę silnik osobiście od niego w sobotę 19.10.2019. W piątek 18.10.2019 zadzwonił i powiedział że to on przyjedzie do Warszawy 19.10.2019 ponieważ przywiózł na lawecie samochód który musi dostarczyć do podwarszawskiego Józefowa. Tak więc w dniu kiedy miał przyjechać podobno zostawił kluczyki kluczyki do busa w innym samochodzie który zabrała jego żona i nie może wyruszyć. W sobotę 19.10.2019 po godzinie 17 wysłałem mu smsa z numerem konta i prośbą o zwrot pieniędzy za towar który mi nie dostarczył a zapłaciłem z góry. Wyznaczyłem mu czas na dokonanie przelewu zwrotnego do 22.10.2019r. Nie miałem żadnego potwierdzenia że w ogóle jest w posiadaniu tego silnika ponieważ nie przysłał mi żadnego zdjęcia pomimo wielu próśb o nie. Za każdym razem jak prosiłem o zdjęcie to mnie zbywał. Dlatego mam powód się domyślać że On tego silnika nie przywiózł z Anglii i przynajmniej do 19.10.2019 nie był w posiadaniu przedmiotu, który mi przedstawił na początku i na który się zdecydowałem. Sprzedawca nie chce mi zwrócić pieniędzy a twierdzi że może mi wysłać kurierem. Wszelkie ustalenia były prowadzone drogą elektroniczną, mail, mesendzer, sms. Dokładne podsumowanie zamówienie poprosił abym przesłał maile tak jak potwierdzenie przelewu. Generalnie jest to osoba którą regularnie wozi towarypomiędzy Anglią a Polską więc chyba posiada działalność gospodarczą
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, a jakie ma Pan pytanie ? Żeby można było ocenić, co może Pan zrobić, trzeba się zapoznać z całą Państwa korespondencją. Pozdrawiam, adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl
Podziękowałeś prawnikowi
Agnieszka Kwapień Adwokat (Od 2010)
Kancelaria Adwokacka Adwokat Agnieszka Kwapień
Tadeusza Kościuszki 56/2, 40-047 Katowice
Dzień dobry Panu, Czy ustalili Państwo termin przekazania silnika? Jeśli termin upłynął, powinien Pan oczekiwać na doręczenie przesyłki. Natomiast jeśli termin minął, to może Pan wystąpić z wezwaniem do zapłaty wpłaconej kwoty. W razie odmowy zapłaty, może Pan wystąpić do sądu z pozwem o zapłatę. Pozdrawiam, adwokat Agnieszka Kwapień http://www.adwokat-katowice.com.pl http://www.rozwod-adwokat.com.pl
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.