Pytanie z dnia 11 marca 2022

Moja sytuacja dotyczy problemów w pracy.
Jestem nauczycielem wspomagającym
w szkole podstawowej ogólnodostępnej.
Od początku współpraca z panią dyrektor
nie układała się.
Opuściłam dość dużo z powodu choroby.
Dlatego pani dyrektor była dla mnie niemiła.
Był okres kiedy dużo nauczycieli chorowało i byli nieobecni w pracy.
Pani dyrektor przy innych pracownikach
groziła, że nie podpisze z nimi umowy.
Bardzo dużo nauczycieli zrezygnowało
z pracy w tej szkole. Podobno są same
nowe osoby.
Ostatnio wezwała mnie do siebie i powiedziała, że nie jest zadowolona z mojej pracy i z tego, że opuszczam.
Groziła mi zwolnieniem.
Chciałam się zwolnić, szukałam pracy.
Zostałam zaproszona na rozmowę.
Wszystko przebiegało dobrze. Tylko dyrektor zadzwonił do niej i mimo, że miał wolne 4 wakaty nie przyjął mnie.
Zaczęłam bać się o swoją przyszłość, że nie znajdę pracy w tym zawodzie.
Stres odbił się na moim zdrowiu. Miałam epizod depresji po tym wszystkim.
Boję się, że ta dyrektorka może mnie już
teraz zwolnić. Mam umowę na czas określony (od września 2021 r. do sierpnia 2022 r.). Jestem nauczycielem kontraktowym. Nie wiem czy może mnie zwolnić? Podobno z prawnego punktu widzenia zarówno ona jak i ja możemy wypowiedzieć umowę. Jednak nie jestem przekonana czy tak jest.
Czy mam prawo bronić się w sądzie jeśli nie dostanę pracy w zawodzie.
Z formalnego punktu widzenia nie zarzucono mi niczego niewłaściwego.
Jak mogę bronić? Czy to jest zniesławienie? Proszę o pomoc.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.