Pytanie z dnia 30 maja 2020
Moja sytuacja jest mocno skomplikowana. Wyszłam za mąż w 2017 roku, mąż ma 6 dzieci i zasądzone alimenty. Przez wzgląd, na to że pracował w różnych firmach powstały kosmiczne zaległości w płatnościach i na dzień dzisiejszy komornik pobiera 60%wynagrodzenia. Ja z całego etatu przeszłam na 1/4 z powodu covid19. Mam 6 kredytów. I jak 2 banki dają możliwość "na pozbieraanie się" tak firmy pozabankowe już niebardzo. Nie minęło 30 dni od minięcia terminu spłaty pożyczki, a ja już następnego dnia miałam 55 połączeń od firmy windykacyjnej, choć wcześniej rozmawiałam z przedstawicielem firmy pożyczkowej i przedstawiłam swoją sytuację- krótko mówiąc nic ich to nie interesuje. Mama zmarła 13 kwietnia tego roku. Tato w tym roku kończy 80 lat. Ja jestem jedynaczką. Boję się przyjąć jakikolwiek spadek by nie został zabrany. To nie jest wina moich rodziców, że moje życie ułożyło się tak a nie inaczej. Do sedna. Czy w swoim imieniu mogę odrzucić spadek po mamie a wyrazić zgodę na to by syn mający 16 miesięcy go przejął? Taka sama sytuacja w przypadku gdyby tato umarł? Jak to wygląda z perspektywy prawa?
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, może Pani, ale istnieje ryzyko wystąpienia przez wierzycieli ze skargą pauliańską. Pozdrawiam, adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl tel.: 663-182-634
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.