Pytanie z dnia 22 lutego 2018

Moja sytuacja wyglada następująco razem z żona pracujemy i mieszkamy w Niemczech. Ja posiadam obywatelstwo polskie żona obywatelstwo chińskie. Ślub cywilny braliśmy w Polsce. Chcielibyśmy się rozwieść w Polsce gdyż to wydaje się najkorzystniejsze. Moje pytanie jest następujące:
Czy wystarczy ze będę zameldowany w Polsce przez pol roku żebyśmy mogli rozwieść się w Polsce? Kolejne pytanie jaki byłby koszt wszystkich formalności z tym związanych?
Oraz jak wyglada cała procedura chciałbym zaznaczyć ze nie posiadamy dzieci oraz chcemy załatwić to ugodowo.
Ile średnio czasu potrzeba żeby się rozwieść?
Czy przedtem należy żyć w separacji? Jeśli tak to jak długo?

Dzień dobry, zgodnie z art. 1103 (1) k.p.c.: "§ 1. Sprawy małżeńskie oraz sprawy dotyczące małżeńskich stosunków majątkowych należą do jurysdykcji krajowej także wtedy, gdy: 1)oboje małżonkowie mieli ostatnie miejsce zamieszkania lub ostatnie miejsce zwykłego pobytu w Rzeczypospolitej Polskiej, jeżeli jedno z nich nadal ma miejsce zamieszkania lub miejsce zwykłego pobytu w Rzeczypospolitej Polskiej, lub 2) małżonek będący powodem ma co najmniej od roku bezpośrednio przed wszczęciem postępowania miejsce zamieszkania lub miejsce zwykłego pobytu w Rzeczypospolitej Polskiej, lub 3) małżonek będący powodem jest obywatelem polskim i ma co najmniej od sześciu miesięcy bezpośrednio przed wszczęciem postępowania miejsce zamieszkania lub miejsce zwykłego pobytu w Rzeczypospolitej Polskiej, lub 4) oboje małżonkowie są obywatelami polskimi. § 2. Jurysdykcja krajowa jest wyłączna, jeżeli oboje małżonkowie są obywatelami polskimi oraz mają miejsce zamieszkania i miejsce zwykłego pobytu w Rzeczypospolitej Polskiej. § 3.Jurysdykcja krajowa w sprawie małżeńskiej obejmuje także orzekanie o władzy rodzicielskiej nad wspólnymi małoletnimi dziećmi małżonków". Nie wystarczy więc, że będzie Pan miał adres zameldowania w Polsce, ale powinien Pan mieć tutaj adres zamieszkania. Przed złożeniem pozwu o rozwód nie trzeba wcześniej występować o orzeczenie separacji. Pozdrawiam, adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz

Odpowiedź nr 1 z dnia 23 lutego 2018 10:25 Zmodyfikowano dnia: 23 lutego 2018 10:25 Obejrzało: 279 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Dzień dobry. Miejscem Pana pobytu będzie musiała być Polska przez okres pół roku przed złożeniem pozwu, by mógł Pan skorzystać z jurysdykcji polskiej. Nie wystarczy, by był Pan zameldowany. Miejsce pobytu oznacza, że będzie tu znajdowało się centrum Pana spraw życiowych. Opłata sądowa w sprawie rozwodowej wynosi 600 zł. Jeśli Pana żona nie posługuje się językiem polskim, wówczas sąd będzie mógł żądać od Pana tłumaczenia przysięgłego pozwu i powoła tłumacza przysięgłego by towarzyszył przesłuchaniu żony. Najlepiej od razu do pozwu załączyć takie tłumaczenie. To trochę podwyższy koszty. By sąd mógł orzec rozwód, musi między Państwem dojść do zupełnego i trwałego rozkładu pożycia- na gruncie gospodarczym, emocjonalnym i fizycznym. Nie oznacza to, że nie mogą Państwo mieszkać we wspólnym mieszkaniu. Jeśli rozwód ma się odbyć bez orzekania o winie i zaistnieje zgodność twierdzeń co do zerwania więzi, wówczas rozwód może być orzeczony już na pierwszej rozprawie. Wyznaczenie rozprawy może zająć od kilku do kilkunastu tygodni, zważywszy, że sąd będzie musiał doręczyć pozew do miejsca zamieszkania żony w Niemczech. Podstawa prawna: Rozporządzenie nr 2201/2003 Rady i Parlamentu Europejskiego, Ustawa Kodeks Rodzinny i opiekuńczy, Ustawa o kosztach sądowych w sprawach cywilnych

Odpowiedź nr 2 z dnia 25 lutego 2018 18:40 Zmodyfikowano dnia: 25 lutego 2018 18:40 Obejrzało: 262 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.