moja tesciowa nie ma zameldowaia stalego bo corka zeby nie placic czynszu tam dzie mieszkala oddala lokal komunalce teraz wziela ja tu po smierci swojego drugiego meza i wynajmujemy jej male lokal corka zajela sie wszystkim...prawie zajela sie kasa ktora zostawil maz tesciowej i jakis czas placi bieze tez rente babci ,ale chce jej zalatwic dom opieki gdzie moze doplacac urzad miasta ..podobno musi byc zameldowanie na stale teraz nie ma my tzn ja i moj maz meldujemy u nas na tymczasowo ,moj maz to syn tesciowej inni czyli corka i drugi syn nie maja warunkow na meldunki a pozatym mowia ze mieszkanie gdzie my mieszkamy bylo kiedys babci jak zyl pierwszy maz czyli tata wszystkich po smierci pierwszego tesciowa poznala drugiego wyszla za maz i wyjechala do tarnowskich gor mieszkanie ja z ezem wykupilismy na wlasnosc a teraz po 20 latach ja mam wziosc tesciowa zameld bo oni tak mowia chce dowiedziec sie czy to ja musze zameldowac i czy nie da sie starac o dom starcow ..gdzie tesciowa bardzo chce narazie isc ???.bez stalego meldunku moje mieszkanie ma dwa pokoje ktore zajmuje ja z mezem i nasza 20 letnia corka prosze o odpowiedz ,czy to prawda ze jak kiedys mieszkala z nami to my mamy znowu ja meldowac mieszkanie jest nasze nie ma zapisanie nigdzie ze ma jakas czesc czy obowiazek mieszkania z nami ,jak sie mam zachowac w stosunku do corki siostry meza ktora kase wziela a teraz nie chce sie zajmowac matka?