Pytanie z dnia 25 czerwca 2018

Na mój samochód spadł konar drzewa. Sprawa trwa juz od jakiegos czasu (zgłoszenie do spółdzielni, która ja przekazała do ubezpieczyciela, sporzadzenie kosztorysu przez towarzystwo ubezpieczeniowe) aż do momentu, kiedy otrzymałam decyzję odmowy odszkodowania. a została ona tak uzasadniona:
"...Zgodnie z uzyskaną informacją stan fitosanitarny drzewa był dobry, nie stwarzało zagrożenia, nie było przeznaczone do
wycinki a i upadek konaru drzewa na pojazd spowodowany był silnym wiatrem i bardzo niekorzystnymi warunkami
atmosferycznymi, które wystąpiły w dniu szkody.
W tym miejscu zaznaczyć należy, że odpowiedzialność Spółdzielni Mieszkaniowej nie jest odpowiedzialnością
„absolutną” za wszelkie zdarzenia na terenie jej zasobów. Administracja Spółdzielni nie odpowiada za szkody wobec
osób trzecich z tytułu nieprzewidzianych i nagłych zdarzeń losowych.
W tym stanie rzeczy brak jest przesłanej do uznania Spółdzielni Mieszkaniowej jako winnego spowodowania szkody a
tym samym brak jest podstaw do przyjęcia odpowiedzialności za zgłoszoną szkodę."
Teraz moge złożyć swoje zastrzeżenia do powyzszej decyzji w formie reklamacji. Nie wiem jakich użyć argumentów. Czy mam szanse na odzyskanie srodków finansowych, które zainwestowałam w naprawe auta?

Dzień dobry. Zapraszam do kontaktu w razie chęci nawiązania współpracy.

Odpowiedź nr 1 z dnia 26 czerwca 2018 18:02 Zmodyfikowano dnia: 26 czerwca 2018 18:02 Obejrzało: 223 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.