Na stronie internetowej operatora telekomunikacyjnego, po zalogowaniu się jako użytkownik, zainteresowana banerem z ofertą, skorzystałam z przycisku prosząc firmę o kontakt w sprawie.
W krótkim czasie skontaktował się ze mną konsultant, któremu przedstawiłam swoje zainteresowanie ofertą. W rezultacie zaproponowano mi zawarcie umowy przez telefon. Rozmowa trwała ponad 30 min., pewne szczegółowe kwestie konsultowane były z przełożonym konsultanta w czasie rozmowy. Konsultant pobrał ode mnie oświadczenia dot. wyrażanych zgód w związku z zawieraniem umowy oraz umówił kuriera, który miał do mnie przybyć w przeciągu 2 dni. Miałam oczekiwać na kontakt.
W określonym czasie nikt się ze mną nie skontaktował. Zatem ponowiłam próbę kontaktu z operatorem w sposób, w jaki kontaktowałam się wcześniej.
Niestety, okazało się że jest to tylko sklep internetowy operatora, zamówienie jest aktywne, nie odwołane, ale z poziomu sklepu nic więcej nie widać. O szczegóły należało pytać w pomocy serwisowej (linia płatna).
Po telefonie do pomocy technicznej okazało się, że żaden kurier do mnie nie przyjedzie, nie ma żadnej nowej umowy, i nic nie wiadomo o ustaleniach z konsultantem.
Złożyłam reklamację. W odpowiedzi stwierdzono, że nie spełniam wymogów do zawarcia umowy na ustalonych w rozmowie telefonicznej warunkach. Za błędne informacje od konsultanta firma przeprasza.
Pytanie: Czy przedsiębiorca jest w jakikolwiek sposób związany z postanowieniami umowy zawartej przez telefon, nawet jeśli nie potwierdził jej warunków na piśmie?
Czy istnieją jakieś sankcje w związku z takim nieuczciwym działaniem operatora?