Nabyłam w drodze spadkowej ziemie po rodzicach,ktorą wczesniej dzierzawił rolnik,po smierci rodziców chcę sprzedac ziemie ale utrudnia mi dzierżawca poniewaz nie chce sie usunąć ,ja mam postanowienie sądowe i domagam sie opuszczenia gruntów dając mu czas do końca lipca 2016 roku na co on sprzeciwia sie ze moze w pażdzierniku,po śmierci rodziców nie sporzadzałam z nim żadnej umowy dzierżawy .On żada zwrotu zasiewu w kwocie 5000zł za hektar mimo że daje mu możliwość zbioru do określoneńca go czasu tj konca lipca uniemożliwi on tym samym sprzedaż ziemi ,mimo to że ja jestem spadkobiercą .Rodzice nie byli płatnikami Crusu tylko ZUS i mama moja sporzadziła z nim umowe dzierżawy na 5 lat a niezyje już 7lat
Chciała bym wiedzieć jakie mam prawa w związku z pozbyciem się tego dzierżawcy z moich gruntów jesli dobrowolnie nie chce się dogadać ?