Najem mieszkania.

Witam.
Potrzebuje pomoc dla koleżanki która mieszka za granicą. Ja się zbytnio nie znam i postanowiłam zasięgnąć pomocy

Sprawa jest taka że koleżanka mieszkając za granicą wynajela swoje mieszkanie w Polsce aby nie stało puste. Jednak z powodu wirusa i zamkniętych granic nie miała możliwości przyjechać i podpisać umowy wynajmu.
Wynajmując mieszkanie niczego nie ukryła. Przekazała że jest piec na węgiel sprawny. Tylko może być problem z ciągiem w kominie bo przez całą zimę nie było palone. Ona sama chyba przez 3 lata używała tego pieca i nie miała problemu.
Osoba wynajmująca zgodziła się podpisać później umowę. Którą by obowiązywała od 1 marca.
W połowie kwietnia zrezygnowała z tego mieszkania i oskarżyła moja koleżankę o oszustwo. Że niby piec jest nie sprawny i nie można w nim palić.
Oddała osobie wynajmujacej cała kaucję. Ale ona chce zwrotu za cały marzec co oplacila.

Moja koleżanka to samotna matka jest prawie w 9 mc ciąży i też przez stan jakim jest nie może przyjechać. Żyje tylko z chorobowego które jest małe i nie ma z czego jej oddać pieniędzy które oczekuje.
Boi się że maśle na nią skarbówka że wynajelam bez umowy. Ale sytuacja z wirusem jej to uniemożliwia.

Proszę mi napisać jak wygląda jej sytuacja ??
Ona bardzo to przeżywa i się denerwuje. Nie chce aby przez stres stało się coś jej dziecku.