Naruszenie nietykalności cielesnej.

Dzień dobry,

Zwracam się z zapytaniem odnośnie naruszenia nietykalności cielesnej mojej oraz mojej dziewczyny oraz doznanie szkód psychicznych poprzez napaść na nas gazem pieprzowym. Sytuacja miała miejsce przy przystanku tramwajowym do którego dostęp jest poprzez przejście przez jezdnie i wjeżdża sie na wysepke. Podrozujacy weszli oraz wyszli z tramwaju. Drzwi zostały zamknięte wiec wjechałem na przystanek. Z tramwaju wyszedł mężczyzna, zatrzymałem sie wiec gwałtownie. Mężczyzna powziął uderzanie pięściami w moja szybę, lekko ja uchyliłem, po czym zostaliśmy spryskani gzem pieprzowym. Ja dosc mocno, godzinę dochodziłem do siebie przy pomocy innych ludzi na przystanku obok. Moja dziewczyna dostała w policzek. Piekł ja cały wieczor. Ból w moim przypadku utrzymywał sie do rana, szkody na psychice jak po napaści. Brak chęci do wychodzenia z domu przez 3 dni, konieczność wzięcia urlopu w pracy. Czy moge ubiegać sie o zadoscuczynienie pieniężne czy jednak odpuścić z uwagi na fakt ze nic nie wskuram? Pozostaje kwestia tego czy nie dostane po prostu mandatu za wjechanie na przystanek na którym jeszcze stal tramwaj. Na skrzyzownie jes ustawiona kamera. Nie wezwaliśmy zadnych sluzb po sytuacji, ja byłem niedysponowany przez godzine i nie mogłem otworzyć oczu.