Nazywam się Emilia . Mieszkam w Anglii od 2012 roku, od 2013 nie jestem juz z mezem. Uzgodnilismy sprawy alimentacyjne miedzy soba poniewaz tutaj na sprawie rozwodowej (ktora odbyla sie w Anglii, w angielskim sądzie) byla tylko wzmianka kto przejmuje dziecko i czy moze zapewnic poprawny mu byt. Reszta dogadac się miedzy sobą. Przez prawie 4 lata byly mąż plącil 100 funtow miesięcznie , nigdy na czas twierdzac ze jak bedzie wiecej zarabiac bedzie wiecej placic. Dochodzilo juz do tego ze po dwa , trzy mieisace zalegal z platnosciami wiec postanowilam zrobic porzadek i zglosić go do "Child Maintenance Service" firma ta wyliczyła ze powinien placic ok 160 funta na miesiąc. Jesli bedzie zwlekal z platnosciami sciagną z jego konta, pozniej z wyplaty az w koncu komornik. Niestety dla mnie wyjechal niecaly rok temu do Polski i jak sie okazuje zostaje tam na stale. Ja ani chyba ta instytucja nic nie moze zrobic poki nie wroci do Uk i zacznie pracowac tutaj legalnie. Wiec znowu raz zaplaci , raz nie, raz 600 raz mniej.. jak mu sie podoba. Pisze do Panstwa o poradę czy jest jakas możliwość zalatwienia tej sprawy w Polsce, czy jest tam jakas instytucja ktora sie tym zajmuje albo czy jest możliwosc zalozenia sprawy w sądzie i liczyć na to że zasądzone pieniądze będą wreszcie w terminie i adekwatnej kwocie wpadały na moje konto tak jak byc powinno. Bardzo proszę o poradę w tej sprawie. Jesli trzeba będzie otworzyć sprawę w sądzie polskim jestem do tego zdolna tylko jak by to mialo wyglądać? Dziękuję serdecznie. Emilia