Pytanie z dnia 28 listopada 2017

Nie wiem jak zaczac moze opisze problem bedzie mi łatwiej .Mieszkam z konkubentem mamy wspolne dziecko [ w swojej miejscowosc nie ma dobrego zdania o jego zachowaniu] .Konkubent zaczoł naduzywaz alkohol stał sie bardzo agresywny uzywan wulgarnych słow nie wazne czy sklep czy w domu,czesto upokaza mnie jest mi ciezko bardzo przykro.Rodzina wie moja /przekonała sie neijedno krotnie o jego zachowaniu [ on jak on to mówie ma gdzies wszytko] .Miałąm nagrywane wyzwyska wzgendem mnie akawantury upokarznanie .Odeszłąm do mamy nachodził mnie u mamy siedizał cały czas pod domem dziecko bało sie wyjsc z domu ja tym bardziej na miescie ukokarza mnie wyzywał .Przyjechała ktoregos dnia policja jak u mamy byłąm awanturował sie i spisali zeznania kazali na drugi dzien na komisaria pojechałą [ zosatwiłam nagrania ] potem pani dzwoniła z prokuratury ze zgłoszone zosatło zawiadomiie nie pamietam czyba to juz policja napisane jest czyn art 190&kk i konkument ze zmieni sie juz nie bedize zeby wycofac zeznanie no i pojchałam na police panowie pocjani doradzli abym nie wycofywałą ale napiasał ze wycofuje i zosatło odmowa wczecia posatwnowienia pisz art 305&i325 e& 2 kpk .[ panowie polcjanic mówi ze zawieszone ale nie mam pojecia czy teraz zawiesozne czy całkwowicie juz wycofane bo to było dawno ale na podsatwie tych paragrafów] .Dałąm szanse konkubentowi ale wogole nic porawy nie ma satł sie jeszcze bardziej agrsywny bardziej wulgarny [ duzno znajomych wałsnei wez go dziewczyno zosataw bo on cie pscyhcicznie wykonczy strasznie schudałam itd ] .Zaczoał mnie teraz satraszyc ze tylko go sprobuje zosatwic znajdize mnie albo kogos naśle i mnie zabije[ dokłądnie [ gdzies cie tylko spotkam na miescie noz cie w plecy wbije i cie zajebie zapamietaj sobie to].Chcem i jestem pewna chcem odejsc od miego mam dziecko chcem zyc chcem choc odrobine poczuc co to byc szczescliwy [ przez tyle lat tylko upokazanie wyzwiska itd] ale powiem tak chcem odejsc ale boje sie o swoje zycie wiem ze bedzie przyjedzałam do mojej mamy tam sie awaturował wyzywał upokoazął przy sasiadach [ mama jest po wylewei ] dziecko sie boi ze bedzie do pod szkoła czekał [ bedize bało sie wysjc juz kiedys było takie zdazenia tez sie wstydize przy rowniesn ikach agrsywnego a zarazem hamowatego zachowania ..I wiem ze jak bede u mamy zarazem ja sam z domu nie bede mogął wyjsc bo on pod domem bedize cały czas przesaidywał a jak zoabczy radiowoz polcji to odjedzie a za jaksi czas przyjedize i dalej tak ..na miescjie gdizes mnie zoaczy zacznie agrsywnie sie odnosci wylgaryzmy itd..Bardzo chcem wałsnie zeby jak odejsc i iec juz spokoj zeby on mnie i dziecka nie nachodził zeby nei zbilzałam sie ...wiem ze teraz co przechodze i zdaje sobie z tego spawe ze to jest przemoc psychiczna itd .Nie wiem teraz czy ajk chcem odejsc co ja musze zrobic i gdzie sie udac aby miec spkoj zeby on mnie nie nachodził i nie zblizałał sie czy tera na podsatwie tych art czy on jest zawiesozny w tej porkuraturze czy ja juz całwice wycofałąm?? Nagrane mam tez jak on tam mówie cytuje,,sąd mnie moze w d...pocałowic ''itd Checm odejsc i zyc ale nie wiem co mam zrobic i gdzie udac sie aby zgłosci zeby on mnie nie nachodział i zbey sie nie zblizałą do mnei i dziecka .Z góry dziękuje z pomoc

Dzień dobry, niestety z powyższego opisu ciężko cokolwiek zrozumieć. Proszę się uspokoić i zacząć od dokładnego opisania stanu faktycznego ze wskazaniem kiedy dane zdarzenia miały miejsce i jakie ma Pani dowody ? Czemu się Pani od konkubenta po prostu nie wyprowadzi ? Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska-Ulewicz kancelariaulewicz.pl ulewicz.kancelaria@onet.eu

Odpowiedź nr 1 z dnia 30 listopada 2017 21:02 Zmodyfikowano dnia: 30 listopada 2017 21:02 Obejrzało: 323 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.