Pytanie z dnia 25 września 2018
Niebawem biorę ślub, ale nie z mamą mojego 9-letniego syna, z którą nigdy nie mieliśmy ślubu. Dobrze się dogadujemy w temacie opieki nad synem bez pomocy sądu. Chciałbym, żeby moja przyszła żona miała większe prawa w razie sytuacji np. wizyta w szpital po wypadku, na policji, rozmowy w szkole itp. Mama dziecka obawia się tego i w sumie nie wiem dlaczego. Boi się, że we dwoje będziemy mogli coś zrobić, a ona nie będzie miała prawa głosu (dwa głosy przeciwko jednemu). Proszę o doradzenie w jaki sposób mogę przekonać mamę syna lub co innego mogę zrobić, aby moja przyszła żona miała większe prawa. Zaznaczę, że syn jest z nami częściej niż z mamą. Nie są to duże różnice, ale ogólnie (w skali roku) więcej przebywa z nami.
Serdecznie dziękuję za pomoc.
Agata Paplińska Adwokat (Od 2018)
Kancelaria Adwokacka Agata Paplińska
Warszawska 91 lok. 2, 05-092 Łomianki
Dzień dobry, Pana przyszła żona nie będzie miała praw rodzicielskich do dziecka, zatem trudno, aby podejmowała decyzje w sprawie dziecka. Pozdrawiam, adw. Agata Paplińska
Podziękowałeś prawnikowi
Grzegorz Kantecki Radca prawny (Od 2010)
Grzegorz Kantecki Kancelaria Radcy Prawnego
Aleja Przyjaciół 1 lok. 12, 00-565 Warszawa
Witam, najprostszym byłoby pełnomocnictwo dla Pana przyszłej małżonki od obydwojga rodziców np. do "wizyty w szpital po wypadku, na policji, rozmowy w szkole itp.". Żadne prawa nie zostaną nikomu ograniczone, takie rozwiązanie będzie łatwe w wytłumaczeniu i przeprowadzeniu. Pozdrawiam, Grzegorz Kantecki
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.