Ochrona pracownicy w ciąży.

Witam,
od 1 marca 2016 roku pracowałam na umowę o pracę, która kończyła mi się z końcem lutego 2019 roku. W styczniu 2019r. zaszłam w ciążę, w związku z czym umowę miałam przedłużoną do porodu, tj. do 19.09.2019.
Następnie przez rok czasu otrzymywałam zasiłek macierzyński z ZUS (do 19.09.2020).
Następnie zarejestrowałam się w Urzędzie Pracy jako bezrobotna (w dobie koronawirusa nastąpiło to dopiero 23.09.2020) i przez ok półtorej miesiąca otrzymywałam zasiłek dla bezrobotnych.
Pod koniec października Urząd Pracy skierował mnie do pracy, którą miałam rozpocząć od 1 listopada i z tym dniem została podpisana umowa. Pech chciał, że przychorowałam i okazało się, że mam koronawirusa przez co zostałam poddana kwarantannie a następnie izolacji, czyli od 3 listopada do 13 listopada br.
Dowiedziałam się, że za ten okres nie należy mi się ani wynagrodzenie ani żadne świadczenie.
Bardzo proszę o poradę czy rzeczywiście nic mi się nie należy?
Gdybym wiedziała, że tak sytuacja się będzie miała w życiu nie zgodziłabym się na zrobienie testu, gdyż nie wytłumaczę dziecku, że nie bedę miała za co kupić mu pampersów a tym bardziej jak przeżyć.