Pytanie z dnia 17 maja 2020

Od dwóch lat posiadam ogródek działkowy ROD.
Działkę kupiłam w bardzo kiepskim stanie i włożyłam w nią dużo pieniędzy. Na terenie tym ogródki posiadają osoby starsze. Czasem chodzi tam moja 17 letnia córka z koleżanką, które podlewają nasadzeni, siedzą grzecznie, rozmawiajją i grają w "uno" i tu zaczynają się problemy.
Odbyłam bardzo nieprzyjemną rozmowę, gdzie napadło na mnie słowniedwóch prezesów.
Twierdzą oni że nie życzą sobie młodzieży na działkach pod rygorem odebrania praw do mojej działki. Rozsiewają plotki że córka bierze narkotyki, pije alkohol, rzuca puszki po piwie na inne działki, i robi tam burdy. Gdy ich pytałam czy to widzieli to powiedzieli że nie ale tak im się wydaje. Niedawno działki zostały okradzione, gdzie złapano sprawców, a oni na mnie krzyczeli ze to na pewno bo tylko ja mam córkę która ma znajomych i to na pewno oni okradli. Ktoś uderzył samochodem w płot to twierdzą że to nasza sprawka, a działka mieści sie prawie w centrum miasta gdzie tędy jeżdżą setki ludzi. To samo było z pomalowaniem sprejem płotu od strony ulicy. Gdy mój zięć wyszedł do sklepu po węgiel na grila to stwierdzili że obcy mężczyzna z mojej działki wyszedł po alkohol. Krzyczeli że córka przychodzila zimą na ogródek i używała prąd za który ja defacto płacę. Gdy wylewałam wodę z basenu to oskarżono mnie że zapomniałam zakręcic kurka od wody. Takich spraw jest mnóstwo. Córka jest spokojną dziewczynką, która chodzi do technikum i choruje na cukrzycę, więc nawet nie mogła by brać żadnych używek, a ja jestem osobą ugodową, która nie lubi się kłócić więc po prostu tłumaczę i odchodzę by tego nie słuchać. Nie mogę im przetłumaczyc bo to są ludzie starzy, którzy wszystko wiedzą lepiej.
Nastraszyli mnie że od teraz jak się coś stanie to obciążą mnie kosztami.
Proszę doradzić mi vo mam zrobić bo stres mnie zjada za każdym razem jak idę na działkę i odbija się to na moim zdrowiu. Boję sie złożyć skargi bo wzajemnie sobie poświadczą a są to wszystko pomówienia.
Proszę o poradę.

Po pierwsze to działka służy do wypoczynku działkowca i jego rodziny. Ma prawo także zaprosić na działkę znajomych. Oczywiście odpowiada za zachowanie tych osób, ale też nie bezwarunkowo. Powinien reagować na naganne zachowanie tych osób, co nie oznacza, że ma wdawać się w jakieś bójki. Jeśli członkowie zarządu ROD twierdzą, że córka dokonuje zniszczeń, to niech przedstawią dowody. Powinni też reagować i wzywać Policję w takich sytuacjach, jeśli widzą że ktoś niszczy mienie ROD, czyli wszystkich działkowców. Radzę ewentualnie nagrywać rozmowy z nimi, jako dowody. Jeśli takie ich zachowania są także w stosunku do innych działkowców, to zawsze można spróbować zwołać się w większej grupie i na zebraniu sprawozdawczo-wyborczym powołać nowy zarząd, bardziej przyjazny dla działkowców. Z doświadczenia wiem, że frekwencja na takich zebraniach nie jest zbyt duża.

Odpowiedź nr 1 z dnia 18 maja 2020 21:03 Zmodyfikowano dnia: 18 maja 2020 21:03 Obejrzało: 265 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Sposobów jest wiele ale najskuteczniejsze założenie sprawy z prywatnego aktu oskarżenia o zniesławienie.

Odpowiedź nr 2 z dnia 18 maja 2020 22:43 Zmodyfikowano dnia: 18 maja 2020 22:43 Obejrzało: 264 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.