Odmowa przyjęcia mandatu.

Pytanie z dnia 14 stycznia 2020

Odmówiłem przyjęcia mandatu za rzekome niezastosowanie się do znaku B-36 który na tej ulicy nie występuje!!! (Zatrzymałem się prawidłowo na poboczu)! Sprawa trafiła do sądu a ten uznał mnie winnym. To są kpiny. Głupie 100zl i teraz pytanie użerać się? Tracić czas? Ponosić koszty? Kto za to zapłaci nawet jak udowodnię swoją rację? Kto zwróci mi koszty dojazdu i urlopu? Czy Sąd wiedząc że dzieli nas spora odległość nie liczy na to że odpuszczę? Czy to nie wygląda jak wyłudzenie ??? Czy o taką praworządność ludzie walczą??

Szanowny Panie, bez zapoznania się z aktami postępowania nie sposób ocenić czy są podstawy do zaskarżenia wyroku. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl tel.: 663-182-634

Odpowiedź nr 1 z dnia 15 stycznia 2020 14:12 Zmodyfikowano dnia: 15 stycznia 2020 14:12 Obejrzało: 244 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.