Odmowa przyznania lokalu komunalnego

Witam serdecznie.
Zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc w sprawie odmowy przyznania mi lokalu komunalnego z dn. 09.05.2017 r., w załączniku przesyłam pismo. Oczywiście odwoływałam się w tej sprawie do Zarządu lecz bezskutecznie..
Wiem również że sprawa jest z 2017 roku ale chciałabym się dowiedzieć czy mam szanse na ponowne złożenie wniosku.
Moja sytuacja finansowa i mieszkaniowa jest bez zmian. Od 2016 roku do dnia dzisiejszego przebywam w tym samym mieszkaniu wynajmując je do dnia dzisiejszego. Niestety nie posiadam z właścicielami żadnej umowy najmu i głownie z tej przyczyny został odrzucony mój wniosek ale także dlatego iż rodzice mojego partnera posiadają mieszkanie własne na Białołęce.
Nie jesteśmy po ślubie, nie posiadamy meldunków, nie mamy kontaktu z tymi ludźmi od ponad 5 lat. Z tego co wiem mieszkanie jego rodziców jest zadłużone kredytem. Są to dla mnie obcy ludzie a Zarząd wywnioskował, że przecież możemy tam mieszkać skoro mają dom to jakim prawem w ogóle ubiegamy się o mieszkanie.
Urząd Miasta i Zarząd Dzielnicy Włochy wie w jakich warunkach mieszkaniowych nas zostawił bo była wizja. Dodam jeszcze, że kryterium mieszkaniowe jak i dochodowe nie zostało przekroczone. Nie wiem gdzie mam się udać po pomoc. Obawiam się że ponowne złożenie wniosku również zostanie odrzucone ponieważ nie ma możliwości poświadczenia przez właściciela nieruchomości naszego wynajmu. Czy tylko przez te dwie rzeczy Wydział Zasobów Lokalowych mógł pozbawić nas i naszej córki szansy na godne życie w normalnych warunkach? Czy to oznacza że już nigdy nie będziemy mogli się starać o mieszkanie z gminy? Nie pochodzę z Warszawy ale od 10 lat mieszkam tu i odprowadzam podatki właśnie tu a mimo to nie mam żadnej pomocy z tejże strony. Od kilku lat mieszkam w tej dzielnicy to tu mam pracę, tu moje dziecko chodziło do przedszkola a teraz do szkoły. To jest moje centrum życiowe a oni chcą żebym wyprowadziła się na Białołękę do obcych ludzi tylko dlatego że mają swoje mieszkanie...