Odpowiedzialność dla sprawcy zabicia psa

Dzień dobry, po mieście chodzi 33- latek, który zabił mi psa i może nie zostać za to aresztowany. Do tego jeśli chcę, aby to on pokrył koszta pochówku psa policjant mówi, ze mam mu założyć sprawę cywilna bo przy karnej nie jest w stanie mu tego przybić. Błagam o pomoc. On dalej chodzi i terroryzuje miasto, grożąc ze kogoś zabije. Policja twierdzi, że się tym zajmuje i jest to dla nich sprawa priorytetowa ale nie widać żadnych efektów ich dzialania. Życia mojego Ramzes już nic nie zwróci ale jak pójdzie siedzieć to może nikomu więcej nie stanie się krzywda. Tylko pytanie czy jest ktoś kto by mi mógł pomoc? Czy mogę starać się o darmową pomoc prawną? Nie znam prawa i też nie mam dużo pieniędzy aby móc opłacić prawnika.