odpowiedzialność materialna pracownika
Pytanie z dnia 10 lipca 2019
Witam, moja sprawa wygląda nastepujaco:
Pracowalam w sklepie, mialam manko -480 w piątek, nie wiem skąd.
Ale wg szefowej ukradlam zdrapki
Tzn drapalam je i za niektóre nie placilam.
Byłam na umowie zlecenie.
Nie dostałam zadnego pisma, nic zupełnie.
Przez trzy dni kazala mi przychodizc do.kiosku. raz mowila, ze to zglosi, raz nie.
Powiedziała, ze napisze oświadczenie i po prostu to splace, ale kolejnego dnia powiedziała, ze zglosila i nie było żadnego oświadczenia.
Prosze o jakies slowa, co mi za to grozi
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.