Odpowiedzialność zarządcy za zalanie mieszkanie.

Dzień dobry.
Od 10 lat moje mieszkanie jest systematycznie zalewane z powodu źle ułożonego " nowego " dachu.
Za każdym razem informuję o tym Zarzadcę. Wprawdzie powierzchnia zalewana się zmniejszyła ale nad jednym oknem nadal kapie .
Ten dach który miał być lepszy od poprzedniego okazał się wielokrotnie gorszy.
Dopiero w 2020 r . doradca budowlany zdiagnozował rzeczywiste przyczyny zalań. Ale nadal się nic nie zmieniło.
Co ja mogę? Jak zmienić tą sytuację?
Czy mam prawo wystąpić do Zarządu o odszkodowanie za lata nerwów, zarwanych nocy. Nie mogę nigdzie wyjechać na dłużej, bo boję się że po powrocie zastanę całkowicie zalane mieszkanie a przez to i moi sąsiedzi. Odbija się to też na moim zdrowiu
Zarzadca nie tylko nie naprawia dachu ale też nie zabezpieczył go np.folią aby nie zalewało mi nadal mieszkania .
Moim zdaniem dach jest źle wykonany od podstaw. Do tej pory zawsze tłumaczono wykonawcę. Wręcz mi zarzucano że przyczyną zacieków mogą być nieszczelne uszczelki okien dachowych, dopóki nie wypowiedział się fachowiec.
Proszę mi powiedzieć czy prawo chroni nas przed takimi zachowaniami ? Dziękuję.