odstąpienie od umowy kupna

Witam.
2 miesiące temu na Allegro kupiłem nową część do samochodu. Po 2 miesiącach część ta uległa awarii.
Drogą mailową poinformowałem o tym sprzedawcę, który kazal mi go odesłać.
Był to piątek, a sprzedawca w soboty nie pracuje. I nie zdążył mi odpowiedzieć na drugiego maila, czy mogę wysłać z odbiorem na paczkomat. Sam podjąłem decyzje i nadałem w paczkomacie z odbiorem w paczkomacie, o czym także poinformowałem sprzedawcę. Ten dopiero w poniedziałek poinformowal mnie że ta przesyłka ma byc na adres a nie na paczkomat.
W rezultacie paczka z paczkomatu nie została odebrana przez sprzedawcę, mimo mojej informacji, także nie odebrał z najbliższego oddzialu In Post. Paczka wraca do mnie. Koszty przesylki pokrywam ja.
Czy mam prawo rządać od sprzedajacego zwrotu kosztow za tę nie odebraną przesyłkę, mimo że wiedzial o jej sposobie nadania i odbioru?
Dodam, że nie doczytałem że na jego stronie regulaminu o reklamacjach że musi być na adres. A koszt wysyłki przez paczkomaty był najtańszym kosztem i najszybszym dostarczenia przesyłki.

Gdy wyslalem maila do sprzedawcy:
Przypominam, że w dn. 03-04-2019 mija termin odbioru paczki z oddziału IN Post. Nie odebranie jej, nie wstrzymuje procesu reklamacyjnego.
Zgodnie z przepisami reklamacyjnymi data rozpoczęcia reklamacji to data jego zgłoszenia (22-03-2019), a termin, w którym sprzedawca musi rozpatrzyć reklamację to 14 dni od daty zgłoszenia . A zatem termin rozpatrzenia reklamacji mija 05-04-2019. Nie rozpatrzenie reklamacji w terminie, wiąże się z rozpatrzeniem na korzyść klienta.

Sprzedawca poinformował mnie drogą e-mail:
W odpowiedzi na zgłoszenie reklamacyjne o nr 128/RK/2019 pragniemy poinformować, że reklamacja nie została uznana.
Powodem decyzja o nieuznaniu reklamacji jest niedostarczenie reklamowanego towaru na wskazany w regulaminie adres siedziby firmy.

Czy sprzedawca miał prawo tak postąpić, Towar jeszcze raz musze wysłać juz na?adres, z dpdatkowym kosztem wysylki.