odszkodowanie od kierowcy autobusu,odszkodowanie od MPK
Pytanie z dnia 18 lutego 2019
Dzien dobry, chcialabym zapytac czy moge starac sie o jakies odszkodwanie od MPK. Wysle skarge ktora wyslalam do MPK. Aleksandra „Chciałabym złożyć skargę na kierowcę autobusu linii X. Zdarzenie miało miejsce 30.01.2019 r. Jego zachowanie było karygodne i nie wyobrażam sobie zostawić tej sprawy bez odzewu.
Weszlam do autobusu X, na przystanku Kurdwanow P+R, ktory przyjechal punktualnie o 21.36. Autobus byl pusty i nikt ze mna nie wsiadal, podłoga byla cala mokra, polozylam swoje torby na siedzeniu i podeszlam do automatu kupic bilet, kiedy zaczelam wrzucac pieniadze kierowca zaczal gwaltownie hamowac przed czerwonymi światłami pomiędzy przystankiem Kurdwanow P+R, a Witosa. W momencie hamowania polecialam na podloge pod siedzenie, wypadl mi portfel i cala zawartosc. Przez chwile bylam na podlodze, kierowca popatrzyl na to, że na niej jestem i nic nie zrobił, nawet nie zapytał czy coś mi jest. Dopiero potem jak usiadłam na siedzenie i masowałam nogę, którą nienaturalnie wygiełam podczas upadku to usłyszałam pytanie " Czy coś Pani jest ? '' . Odpowiedziałam '' nie wiem, ale jestem w 8 miesiącu ciąży '' . Usłyszałam na to odpowiedz " dlaczego Pani stała? '' odpowiedziałam, że chciałam kupic bilet i bylam przy automacie. Na tym skonczyla się cala rozmowa z kierowcą i zainteresowanie moją osobą. Jak posiedziałam chwilę na siedzeniu to próbowałam pozbierac z podłogi całą zawartość mojego portfela, która rozsypałą się po autobusie, ponieważ hamowanie było naprawdę bardzo gwałtowne. Rozumiem, że na drogach są różne warunki, ale podstawowym błędem było to, że podłoga w autobusie była mokra i to że kierowca totalnie się mną nie zainteresował, po takim upadku powinien do mnie podejść i zobaczyć czy wszystko jest ok. Zwłaszcza po dodaniu o 8 miesiącu ciąży !!! Jechałam potem z kierowcą jeszcze ponad 20 minut i przez cała drogę nie zapytał czy coś mi sie przypadkiem nie dzieje, nie wspominając już o tym, że powinien wezwac karetkę do cięzarnej kobiety, która doznała takiego upadku. Ta podroz zagroziła życiu mojemu i dziecka. Nie zamierzam tego tak zostawić.” W odpowiedzi od MPK dostalam odpowiedz, ze moje zarzuty sa sluszne i na kierowcę zostala nalozona kara oraz mial rozmowę dyscyplinujaca. Niestety po samym zdarzeniu z powodu szoku i zlego samopoczucia nie pomyslalam od razu o pojechaniu do szpitala. Bylam u lekarza na drugi dzien i na szczescie mojemu dziecku nic sie stało, dostalam jedynie informacje od lekarza, ze mam skrocona szyjke macicy i moge urodzic wczesniej. Czy moge starac sie o odszkodowanie pomimo braku dokumentow o jakims uszczerbku od MPK z tytulu zaniedbania z ich strony oraz niewlasciwego zachowania kierowcy? Prosze o odpowiedź.
Artur Zych Radca prawny (Od 2013)
Kancelaria Prawna Stawicka Zych s.c.
Kościuszki 107/8, 61 - 717 Poznań
Szanowna Pani, z opisanego stanu faktycznego wynika, że jest Pani uprawniona do żądania stosownego odszkodowania/zadośćuczynienia. Czy posiada Pani nr polisy MPK ?
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.