odszkodowanie z pobicie

Mój syn będąc pod wpływem alkoholu uderzył głową mężczyznę równiwż pod wpływem alkoholu w nos. Tego dnia przeprosił poszkodowanego, dogadali się. Po 3 miesiącach meżczyzba zadzwonił z rzadaniem 20000zł zadośćuczynienia twierdząc, że nie pracował przez 10 dn po zdarzeniui i że będzie potrzebował operacji plastycznej nosa . W dniu bójki była karetka i policja. Mężczyzna nie chciał rozmawiać z żadną służbą. Ostatecznie podobno miał policji powiedzieć że jest wszystko ok. A na nosie miał przyklejony plaster. Następnego dnia bawił się i wyglądał dobrze z małym plasterkiem na nosie. Czy może po takim czasie rzadac od nas pieniędzy i to takiej kwoty . Co może grozić mojemu synowi teraz?