Pytanie z dnia 06 stycznia 2023

Ograniczanie swobód w DPS przez Detektor i pracowników.
Witam, zwracam się o pomoc w ustaleniu, czy Derektor wraz z pracownikami DPS maja prawo do ograniczania dostępu palenia papierosów osobie tam przebywającej ?

Mianowicie Ciocia ktorej jestem kuratorem ust. przez sąd palaca papierosy cale zycie chora na schizofrenia częściowo ubezwłasnowolnienie, od przeszło 6 lat przebywa w DPS pod ich opieką.

Na początku miała wydzielanie te kilka pierosów na dzień z czasem te ilości zostały Cioci ograniczone do 0
Pomimo tego, że DPS ograniczył Cioci palenie to ona i tak pali, musi chodzić się prosić innych osób tam przebywających które mają wydzielanie papierosy do palenia.
Ciocia ma na to środki pieniężne.
A jeśli nawet nie to jako rodzina jestesmy w stanie jej dostarczać.
Za każdym razem jak Ciocie bierzemy na przepustki to jedyne czego chce to "puścić sobie dymka" i prosi nas żebyśmy zgłosili Derektor DPS, że ona by tak chciała palić jak inne panie które tam są.

Dwa razy byłyśmy na rozmowie z Derektor DPS prosić żeby przywrócić jej palenie papierosów i za każdym razem się zasłaniają, że takie zalecenia lekarza prowadzącego, że Ciocia już tyle nie pali. " ale pali od innych pań tam bedacych" i taka Ciocia ma wole, żeby palić bo ta ja uspokaja tłumaczy, zdając sobie sprawę że są szkodliwe.
A to Derektor dopyta jeszcze lekarza i dadzą znać, po czym cisza nie było dla nich tematu, żadnego odzewu.
Wspomnę, że Ciocia nie ma żadnych stwierdzonych problemów zdrowotnych stricte mających wpływ z palenia papierosów.
Również jej głód nikotynowy nie jest w żaden inny sposób zastąpiony.

Naprawdę temat jest długi i zachowanie pracowników DPS również wiele pozostawia do życzenia.
np. po powrocie Cioci z przeustek przeszukania osobiste przez siostry oddziałowe czy pielęgniarki.
Pracownik socjalny potrafił wyrzucić na posadzkę nogą zgnieść pomidory które podaliśmy dla Cioci mówiąc do niej że ich nie dostanie.
Podczas rozmowy z Derektor pracownik DPS się przyznał, że tak zrobił się tłumacząc, Ciocia nie może jeść takich warzyw zalecenia lekarza , a jak prosilismy DPS o listę warzyw, owoców co można podac Cioci to standardowo zapytamy, dowiemy się i damy znać "kamieniem w studnie" żadnego odzewu z ich strony.
Podczas rozmów od pracowników socjalnych docinki " to jeszcze wódki jej dajcie" jak prosimy żeby chociaż te 6/8 papierosów na dzień dostawał jak inne panie tam będące.

Po rozmowach z Ciocia trochę być może i zaszła za skórę pracownikom DPS i w naszym mniemaniu jest to zrobione po złości bo nic innego jej tam nie mogli ograniczyć tylko to co lubila najbardziej czyli palenie.

Nie wiemy jakie mamy podjąć kolejne kroki żeby chociaż polepszyć trochę swobody naszej Cioci.

Dlatego z Góry Bardzo dziękuję za przeczytanie posta i ewentualne odpowiedź

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.