Ojciec który całe życie nie zajmował się domem i dziećmi poszedł na operację głowy (w trakcie sprawy rozwodowe), do kliniki odległej o 500km od miejsca zamieszkania. Siostra go zawiozla i z nim tam była kilka dni, po czym napisała smsa że ona na wakacje jedzie i podała moje i córki w szpitalu do kontaktu. Oraz poinformowała że prawdopodobnie będzie wypis w połowie przyszłego tygodnia. Czy ja bądź córka ma obowiązek odbioru że szpitala? Czy możemy mieć z tytułu odmowy jakieś konsekwencje prawne, karne, finansowe? Bardzo proszę o pomoc.