Pytanie z dnia 06 grudnia 2015
okolo 9 lat temu wzielam pozyczke z banku 3tys zl splacilam pare rat potem wzielam jeszcze jedna 2 tys zl splacilam kilka rat miedzy czasie wzielam prowidenta 1 tys zl niestety zycie mi sie skomplikowalo i przestalam placic od tego czasu minelo ok 10 lat niewiem co robic dawno juz niemieszkam w tym miescie.czy moglo to ulec przedawnieniu czy jak zaczne splacac symboliczne kwoty to niezamkna mniedo wiezienia jak zdradze swoje miejsce pobytu prosze o pomoc bo niewiem czy siedziec cicho czy ujawnic miejsce swego pobytu i splacac powoli.nadmieniam ze nic mi niewiadomo ze ktos mie szuka za zadluzenia.
Damian Stawski Radca prawny (Od 2015)
ALTA PENTUT Kancelaria Radcy Prawnego Damian Stawski
Południowa 14, Mrowino, 62-090 Poznań
Witam, jeśli Pani nie odbiera korespondencji to trudno powiedzieć, czy zadłużenie jest przedawnione. Jeśli wierzyciele w odpowiednim, czasie przerywali bieg terminu przedawnienia przez pozwy do sądu, wnioski do komornika, to możliwe że roszczenia nie uległy przedawnieniu. Nie ma co dłużej uciekać przed odpowiedzialnością, tylko napisać do wierzycieli z prośbą o informacje o stan zadłużenia i etap spraw. Za długi nie trafi Pani do wiezienia, chyba że zaciągając pożyczki nie miała Pani zamiaru ich spłacać. W praktyce zapłata 2 rat powinna pomóc uniknąć sprawy karnej o wyłudzenie.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.