opieka przedszkolna
Pytanie z dnia 04 września 2019
Nauczycielki w przedszkolu (z relacji syna) zamiast sprawować całkowitą opiekę nad dziećmi, wpatrują się w smartfony) Dzieci informują je o np.: bójce kolegów, po czym "panie" rzucają zdaniem "nie bijcie się" i wracają do telefonu, Rozmowy nic nie dają (nie ma twardych dowodów, opinie dzieci się nie liczą rozmowa z dyrekcja zmienia sytuację na kilka dni). Noszę się z zamiarem umieszczenia kamery (wiem o nielegalności tego procederu). Jestem pod ścianą: boje się, że dojdzie do tragedii, a one nie zdążą zareagować, bo mają twarze wlepione w telefon. Na razie nic się nie stało, nie chcę czekać, aż dojdzie do wypadku. Dyrektor żąda "konkretów", więc tym sposobem miałby czarno na białym, w jaki sposób pracują jego podwładni i może wtedy odpowiednio zareaguje. Czy mam jakieś inne możliwości udowodnienia im, że opieka sprawowana nad dziećmi jest fatalna?
Witam, w celu udzielenia precyzyjnej odpowiedzi, musimy zadać klika pytań, ewentualnie otrzymać dokumenty do wglądu. W związku, z powyższym, poproszę o podanie numeru telefonu do Państwa. Z Poważaniem, Leszek Janczewski
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.