Oskarżenie o kradzież.

Witam pisze do panstwa gdyz mam nastepujacy problem. Napisze pierw w skrucie jak wyglada sytuacja. A mianowicie bylem z przyjaciolka i jej kolega na imprezie u jej kolezanki oczywiscie pamietam wszystko z tej zabawy , po imprezie organizatorka zabawy stwierdzila ze ja ukradlem jej perfumy i glosnik bt co nie jest prawda, wystawila ogloszenie na internecie ze jestem zlodziejem i dodala moje zdjecie pierw z zamazanymi oczami potem normalne. Moja przyjaciolka dala jej 300 zl za niby skradzione rzeczy. Dziewczyny po ok tygodniu przypomnialy sobie ze niby zginely dwa zegarki warte po ok 4tys jeden. Niestety na policji jest moja kartoteka ale dziewczyny nie poszly tylko chcialy piebiadze, jedna z nich tez byla kilka razy karana . Przez  to co napisaly na internecie niektozy pracownicy w sklepach dziwnie na mbie patrza wielu kolegow i kolezanek sie odemnie odwrucilo posiadam screen shoty tego co napisaly. Cala sytuacja trwa od kwietnia. Prosze o pomoc jak mam wybrnac z zaistnialej sytuacji. I zeby dziewczyny zrekompensowaly mi ze kazdy patrzy na mnie jak na zlodzieja nawet znajomi. Dodam ze nie pilem wtedy alkiholu i pamietam wszystko co do szczegolow z tej inprezy , mam wrazenie ze te dziewczyny poprostu probowaly wylodzic pieniadze  .Z powazaniem Konrad