oskarżenie o kradzież
Pytanie z dnia 27 maja 2019
Witam. Spotkałem się z nieprzyjemną dla mnie sytuacją, postaram się opisać w skrócie możliwie jak najzwięźlej.
W okresie od 14 do 20 maja wykonywałem prace remontowe w mieszkaniu kobiety, emerytki mieszkającej samemu. Po zakończeniu prac skontaktował sie ze mną syn kobiety w dniu 21 maja, zarzucając mi kradzież dokumentu tożsamości jego mamy, oraz dokumentu rejestracyjnego od ciągnika rolniczego. Podczas rozmowy wyjaśniłem mężczyźnie, że nie mam z tym nic wspólnego, moją rolą było wykonanie remontu który wykonałem rzetelnie pobierając od niej umówioną wcześniej kwotę za w.w remont. Wspomniałem mężczyźnie również o sytuacji która miała miejsce jeszcze gdy prowadziłem prace, pani nie mogła znaleźć portmonetki którą twierdziła miała w kieszeni swojej kurtki. Już w tamtym momencie poczułem się niesfojo, zapewniając ją żeby sie nie denerwowała skoro portmonetka była to z pewnością się znajdzie mówiąc jej że ja na pewno jej nie wziąłem więc musiała gdzieś schować portmonetkę w innym miejscu. Tego samego dnia późnym wieczorem gdy byłem już w domu kobieta zadzwoniła do mnie z radościa informując mnie że znalazła portmonetkę, jak się okazalo położyła za telewizorem w innym pokoju w którym nie wykonywane były żadne prace. Mężczyzna poinformował mnie że w ostatnim czasie tylko ja przebywałem w mieszkaniu tej kobiety, więc jest podejrzenie że mogłem skraść dokumenty. Zapewniłem że nie mam z tym nic wspólnego, mając czyste sumienie na tym rozmowa się skończyła.
Nie chcąc budzić zdenerwowania u kobiety, po dwóch dniach dokładnie w czwartek 23 maja sam osobiście zadzwoniłem do meżczyzny, z zapytaniem czy mama znalazła dokumenty. Poinformował mnie że puki co jeszcze nie, i zapewnił że jesli się znajdą da znać. Niestety w minioną sobotę zjawiła się u mnie policja, przeszukując moje mieszkanie oraz budynki gospodarcze spisując protokół o domniemanej kradzieży.
Nie znam sie na prawie, udzieliłem im wyjasnień panowie pojechali. Zrozumiałem że sytuacja staje się dość poważna co mnie dodatkowo zaniepokoiło. Prace jakie wykonuje zazwyczaj są z polecenia osób trzecich , nie jest mi potrzebna zła negatywna opinia w otaczającym środowisku o takim zajściu.
Proszę o udzielenie porady, co mogę zrobić w obecnej sytuacji.
Z góry dziękuję
Pozdrawiam
Mariusz
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.