Pytanie z dnia 07 grudnia 2020

Ostatnio miałem zdarzenie że spałem w aucie pod wpływem alkoholu od strony kierowcy z załączonym zapłonem bo było zimno ale nigdzie nie ruszałem ani nie miałem zamiaru ruszać. Dodam że było to auto słóżbowe (nie jestem kierowcą zawodowym) na zeznaniach moja szefowa wydała o mnie bardzo pozytywną opinię że auto jest mi niezbędne do pracy, że jestem bardzo dobrym pracownikiem, że nigdy taka sytuacja mi się nie zdażyła. Żona też wydała bardzo pozytywną opinię. Pytanie moje brzmi następująco. Policjant który mnie przesłuchiwał powiedział że jeżeli nigdzie nie jeździłem to powinno być dobrze. Dodam że to był parking przy dużym markecie nie parking przy drodze. Natomiast inna Pani Policjant stwierdziła że to tak jak bym prowadził samochód i normalnie będę sądzony. Nie wiem już komu wieżyć. Proszę odnieść się do tej sytuacji? Czy mogę liczyć na umorzenie? Co mogę jeszcze zrobić aby sprawa została umorzona?

Teoretycznie szanse na umorzenie Pan, ale zależy trzeba by zapoznać się z aktami by wydać dokładniejszą opinię.

Odpowiedź nr 1 z dnia 8 grudnia 2020 17:29 Zmodyfikowano dnia: 8 grudnia 2020 17:29 Obejrzało: 112 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.