Oszustwo internetowe z art 286kk.

Witam, zostałem oskarżony o oszustwo internetowe z art 286kk. Spraw jest łącznie 14, wszystkie na kwotę od 112 do 200 zł. Całe zdarzenie miało miejsce w grudniu a ja przez swoją głupotę posłużyłem za słupa. W miejscu mojego zamieszkania doszło do przeszukania i zarekwirowano mi na wniosek prokuratora sprzęt komputerowy. Nie przyznaje się do winy jednak dla świętego spokoju w zezaniach na policji poinformowałem, że w całości pokryje szkody wyrządzone za pośrednictwem mojego konta bankowego. Na policji również prosiłem o obrońce z urzędu jednak policjant usilnie twierdził, że pomimo przedstawienia mi już zarzutów nie muszę go mieć na przesłuchaniu, czy miał racje? W poniedziałek mam dalsze przesłuchania jako świadek oraz jako podejrzany, czy na tym etapie warto pójść tam z prawnikiem? Czy w tej sytuacji gdzie na przelewach widnieje mój numer rachunku bankowego jest jeszcze jakaś szansa na obronę, czy dobrowolne pokrycie szkód może załatwić sprawę i dzięki temu nie dojdzie do rozpraw? Bardzo proszę o odpowiedź.

Pozdrawiam
Krzysztof