Pytanie z dnia 21 września 2018
Otrzymałam pismo od firmy BVT S. A. z nakazem zapłaty na kwotę 540.36 zł. Oczywiście byłam bardzo zaskoczona ponieważ nie mam żadnych zaległości. Zadzwoniłam pod podany numer tel i okazało się że sprawa dotyczy kary za przejazd pociągiem bez biletu w roku 2004 i tu kolejne zdziwienie ponieważ nie przypominam sobie abym podróżowała na gape tym bardziej że od roku 2002 zmieniłam miejsce zamieszkania i pracowałam już zawodowo. Pani nie potrafiła konkretnie wyjaśnić o co chodzi. Mało tego podczas rozmowy unosiła na mnie głos! Zastanawia mnie tylko fakt że w przeciągu tych lat nie otrzymałam żadnego powiadomienia związanego z tą sprawą chociaż pani twierdzi że w 2015 roku było wysyłane pismo na adres zamieszkania moich rodziców gdzie wcześniej się wychowywałam. Rodzice zawsze powiadamiaja mnie o listach poleconych bądź przesyłają na mój dotychczasowy adres. Od rodziców nie otrzymałam żadnej wiadomości o takowym liście. Po za tym na piśmie z nakazem zapłaty prócz adresu nie ma żadnych innych informacji ani nr pesel ani nic innego. Dlatego chciałam zapytać co jaz tym faktem mogę zrobić. Boję się że takowa firma to zwykli naciagacze. Druga sprawa ze jeśli podkreślam jeśli nawet taka sytuacja rzekomo miała miejsce w 2004 roku to czy nie podlega to przedawnieniu i czy ktoś mógł posłużyć się moimi danymi. Proszę o podpowiedź w tej sprawie
Agata Paplińska Adwokat (Od 2018)
Kancelaria Adwokacka Agata Paplińska
Warszawska 91 lok. 2, 05-092 Łomianki
Dzień dobry, najprawdopodobniej sprawa jest przedawniona, a listy od windykatorów można (i powinno się!) zignorować. Roszczenia z prawa przewozowego ulegają przedawnieniu po roku, chyba, że w między czasie doszło do biegu przedawnienia lub wydano wyrok/nakaz zapłaty - ale gdyby tak było, odwiedzałby Panią komornik, a prywatna firma. Pozdrawiam, adw. Agata Paplińska
Podziękowałeś prawnikowi
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, jakie dokładnie pismo Pani otrzymała ? Wezwanie do zapłaty czy nakaz zapłaty, wydany przez sąd ? Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.