Pytanie z dnia 06 listopada 2023

Partner kazał mi się wyprowadzić z moim dzieckiem z domu należącym notarialnie do moich rodziców . Rodzice pozwoli mieszkać pod warunkiem opłacania rachunków- umowa ustna. Rachunki po większej części jednak są opłacane przez moją mamę. Czyli można uznać ze umowa już nie obowiązuje bo nie płaci rachunków? Wszyscy jesteśmy tutaj zameldowani na stałe . Partner znęca się nade mną psychicznie , karze mi się pakować i wyprowadzać . Co mogę zrobić? I jeszcze jeśli to on się ma wyprowadzić to ja mu mam spłacić polowe domu . Nie ma żadnych rachunków , faktur na siebie . Obydwoje tak samo wnieśliśmy pracy przy drobnych remontach itp

Szanowna Pani, Decyzyjni co do tego kto może mieszkać w domu są przede wszystkim jej właściciela, czyli jak rozumiem Pani rodzice. Jeśli Pani partner oczekuje jakiś rozliczeń nakładów na nieruchomość również powinien w tym zakresie kierować się do właścicieli.

Odpowiedź nr 1 z dnia 6 listopada 2023 16:17 Zmodyfikowano dnia: 6 listopada 2023 16:17 Obejrzało: 148 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Dzień dobry, skoro to Pani rodzice są właścicielami nieruchomości, to oni mogą wypowiedzieć umowę użyczenia Pani partnerowi i wezwać go do opuszczenia lokalu. Jeśli partner się nie wyprowadzi, rodzice będą mogli złożyć pozew o eksmisję. Jeśli partner ma jakieś roszczenia finansowe, to może je kierować do właścicieli nieruchomości. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl tel.: 663-182-634

Odpowiedź nr 2 z dnia 6 listopada 2023 16:53 Zmodyfikowano dnia: 6 listopada 2023 16:53 Obejrzało: 147 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.

Nasz serwis korzysta z plików Cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką prywatności. Można zmienić pozwolenie na zapis danych w plikach Cookies ustawiając odpowiednie opcje w swojej przeglądarce. Rozumiem