Pytanie z dnia 11 kwietnia

Pewna nauczycielka poszła na policję, bo słyszała od innych nauczycieli i dyrekcji, że rozmawiam o niej, chociaż nie mówiłam w tych rozmowach o niej, tylko o swoich emocjach związanych z nią, nigdy nie o niej, a Ci nauczyciele za każdym razem mówili jej, że ciągle o niej rozmawiam. Była policja u nas niedawno. Nie daje mi to spokoju. Czuję się pokrzywdzona i niesprawiedliwie potraktowana. Nigdy nikomu nic o niej nie mówiłam, opowiadałam tylko o swoich emocjach, a teraz mam policję.
Co ja mogę z tym zrobić?

Mówienie o kimś nie jest zakazane. Co było treścią tych rozmów?

Odpowiedź nr 1 z dnia 11 kwietnia 2024 21:51 Zmodyfikowano dnia: 11 kwietnia 2024 21:51 Obejrzało: 137 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.