Pytanie z dnia 15 listopada 2016

Podczas śniadania na stołówce w zakładzie pracy(stołówka jest prywatna) złamałam sobie ząb.Jest świadek.Poinformowałam obsługę o zdarzeniu.Przez 14 dni szef nie wypowiedział się.Złożyłam pismo że żądam naprawy wyrządzonej szkody i zadośćuczynienie.W odpowiedzi otrzymałam pismo od prawnika, że nie mogę tego udowodnić, że zęby widocznie słabe i nic mi się nie należy.Czy to prawda?

Dzień dobry, a jak doszło do złamania tego zęba? Natknęła się Pani na coś, czego w jedzeniu nie powinno być? Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska-Ulewicz

Odpowiedź nr 1 z dnia 15 listopada 2016 19:59 Obejrzało: 349 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Dzień dobry, Żeby dochodzić od kogoś odszkodowania, zadośćuczynienia musi Pan wykazac czyjąś winę. Tak więc na czym polegała wina pracodawcy w doprowadzeniu do złamania Pana zęba? Więcej na temat odszkodowań i zadośćuczynień może Pan poczytać na moim blogu poświęconemu temu tematowi: www.blogoodszkodowaniach.pl

Odpowiedź nr 2 z dnia 15 listopada 2016 19:59 Obejrzało: 348 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.