Wszystko zależy, jak brzmi treść umowy, o ile zawarli ją Państwo na piśmie. Jeśli sprzedający nie wywiązał się z umowy, może Pani co do zasady odstąpić od umowy i domagać się zwrotu zadatku w podwójnej wysokości. Należałoby jednakże zbadać treść umowy, by przesądzić, że był to zadatek, a nie zaliczka. Proponuję wezwać sprzedawcę na piśmie, wysłanym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru, a dopiero w przypadku braku reakcji, skierować pozew do sądu. Pozdrawiam serdecznie. Piotr Dobrowolski - radca prawny

Dzień dobry, jeśli do zawarcia umowy przyrzeczonej nie doszło z winy sprzedawcy, może go Pani wezwać do zapłaty kwoty 3000,00 złotych (oczywiście pod warunkiem, że faktycznie zastrzeżony był zadatek, a nie zaliczka). Jeśli sprzedawca winy nie ponosi, może Pani dochodzić zwrotu 1500 złotych. W pierwszej kolejności trzeba wysłać oficjalne wezwanie do zapłaty, a następnie skierować pozew do sądu. Pozdrawiam, adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz