podział majątku,podział mieszkania
Pytanie z dnia 25 czerwca 2019
Witam, pytanie dotyczy podziału majątku. Wspólnie z żona kupiliśmy mieszkanie na kredyt wymagany wkład własny uzyskaliśmy w wyniku programu rodzina na swoim, dofinansowania do zakupu mieszkania z mojej pracy oraz z pieniędzy zgromadzonych na mojej książeczce mieszkaniowej jeszcze przed zawarciem związku małżeńskiego. Remont w całości został wykonany za kolejny kredyt oraz pożyczkę z pracy. Żona pół roku temu wyprowadzila się z mieszkania i nie dołożyła ani złotówki do kredytów ani opłat związanych z wpisami do ksiąg wieczystych, ubezpieczenia. Kredyt jest bardzo świeży i zasadniczo jedyne spłaty kredytów są po mojej stronie. Żona w rozliczeniu wzięła samochód i dodała że nie chce mieszkania ani kredytów i że nie będzie płacić. Po pół roku żąda ode mnie aby sprzedać mieszkanie i dac jej 50 tysięcy. Dalej jesteśmy małżeństwem jednakże od 6 miesięcy ustala jakąkolwiek zależność małżeńską. Ja nie chce sprzedawać mieszkania, co mogę zrobić w takiej sytuacji jak to wygląda prawnie.
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, jeśli nie dojdziecie Państwo do porozumienia odnośnie umownego podziału majątku, każde z Was będzie mogło złożyć w tej sprawie wniosek do sądu. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl
Podziękowałeś prawnikowi
Agnieszka Łozińska Adwokat (Od 2015)
Kancelaria Adwokacka Agnieszka Łozińska
aleja Kasztanowa 18 lok. 19/3, 53-125 Wrocław
Witam, wcześniejsze ustne zapewnienia żony nie mają w istocie większej mocy prawnej. Co do zasady żonie należy się połowa wartości mieszkania. W postępowaniu sądowym dzieli się wyłącznie aktywa, a nie długi. Potwierdził to ostatnio również Sąd Najwyższy. W związku z powyższym sąd mógłby Panu przyznać własność nieruchomości z obowiązkiem spłacenia udziału żony. Jednocześnie oboje będziecie nadal dłużnikami solidarnymi banku.Od dnia ustanowienia rozdzielności między Państwem, będzie Pan mógł żądać od żony aby uiszczała w połowie ratę kredytu. Na chwilę obecną raty spłaca Pan zapewne ze swojego wynagrodzenia, które jest majątkiem wspólnym, a zatem nie ma Pan żadnego roszczenia. To jest tylko ogólny zarys tematyki podziału majątku. Temat jest bowiem skomplikowany i wymagający skrupulatnej analizy, zwłaszcza kwestie rozliczeń nakładów z majątku wspólnego na majątek osobisty i odwrotnie. Z poważaniem, adwokat Agnieszka Łozińska
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.