Pogryzienie psa przez psa.

Dzień dobry, w niedzielę mój pies (na smyczy) został pogryziony przez innego psa spuszczonego ze smyczy. Nie mam świadków pogryzienia. Napisałam na osiedlowej grupie na Facebooku, opisałam zdarzenie i zapytałam czyj to pies. Odezwała się osoba, która twierdziła ze to nie był jej pies tylko brata, ale był pod jej opieką. Po 3 dniach poszłam na wizytę do weta, ponieważ dopiero wtedy stan zdrowia mojego psa się pogorszył i wysłałam jej koszty leczenia. Wtedy zablokowała mnie na fb na priv. W związku z tym ze mnie zablokowała napisałam post na innej grupie dot. psów w tej dzielnicy. Ta kobieta cały czas zmieniała wersję wydarzeń i właściciela psa (brat a potem znajomy) - mam dowody. Moim zdaniem to był jej pies. Nie podałam żadnych danych osobowych tej kobiety, jedynie to, że jest właścicielką 2 psów i nie chce pokryć kosztów. Chciałam tylko ostrzec mieszkańców przed nią. Ta kobieta oskarżyła mnie na forum o wyłudzenie i groziła pójściem na policje i do prawnika. Ostatecznie stwierdziła ze ma świadka i ze taka sytuacja w ogóle nie miała miejsca. Ta kobieta mnie nagrywała bez mojej zgody podczas spaceru z psem bo uważała, że psu się nic nie dzieje (sama mi to napisała w wiadomości). Mimo moich zapytań nie podała danych właściciela psa agresora. Obawiam się, że ta kobieta poszła na policję i oskarżyła mnie o zniesławienie/pomówienie i próbę wyłudzenia. Bardzo proszę o informację czy w tej sytuacji mogę być oskarżona o w/w zarzuty?