Pytanie z dnia 04 sierpnia 2018
Dzień dobry,
Pracuje w firmie od 9 lat, po 5 latach dostałam awans na kierownika salonu. Często miałam zmieniane miejsce pracy. Pod koniec sierpnia sklep, w którym obecnie pracuje zostanie zamknięty z powodu nie przynoszenia dochodów. Dostałam propozycję od firmy na przejście do innego sklepu na stanowisko zastępca kierownika. Przez pierwsze 3 miesiące miałabym otrzymywać wynagrodzenie takie jak miałam teraz czyli 3125 zł plus premię 40 procent wynagrodzenia przy zrealizowanym planie sprzedaży. Po trzech miesiącach 2300 zł plus dodatek jako zastępca kierownika 700 zł plus premię za sprzedaż..uważam, że są to złe warunki, w jakiś sposób upokorzenie mnie i nie chce się na to zgodzić. W takim przupadku mam sama złożyć wypowiedzenie, najlepiej za porozumieniem stron. To nie jest moja decyzja, więc nie chcę tego ronocm czy firma ma prawo mnie do tego zmusić? Chciałabym otrzymać odprawę jeśli firma zakończy ze mną współprace. Jak mam to rozwiązać.
Druga sprawa w salonie mamy podpisaną odpowiedzialność materialna. W salonie brak kamer, zazwyczaj jedna osoba na zmianie plus czasami trzeba wychodzić na zaplecze po towar dla klienta. Salon jest maly. Brakowało nam towaru po ostatniej inwentaryzacji i musialysmy za niego zapłacić po cenie sprzedazy. Czy to jest zgodne z prawem?
Firma również nie wypłaca nadgodzin, tylko w formie premii zadaniowej, która nijak ma się do tych nadgodzin. Przykładowo pracownik w danym miesiącu miał 45 nadgodzin i otrzymał 312 zł brutto.
Proszę o poradę co najlepiej zrobić w tych sytuacjach.
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.